Cześć dziewczyny!
Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak ważna jest pielęgnacja rzęs. W końcu to właśnie one podkreślają spojrzenie, dodają wdzięku i upiększają całą twarz. Pamiętajcie, że sama maskara nie wystarczy, zwłaszcza wtedy, gdy wasze rzęsy są osłabione, krótkie i cienkie. W takim wypadku pomoże wam odżywka do rzęs Nanolash. Jak sprawdziła się u mnie? O wszystkim dowiecie się z mojego postu. Życzę miłej lektury.
Odżywka do rzęs Nanolash – moje pierwsze wrażenie
Kiedy wybierałam odżywkę Nanolash, miałam nadzieję, że nie tylko zadba o moje rzęsy, lecz także będzie łatwa w stosowaniu, a w jej składzie znajdę dobrze dobrane składniki. Zaraz po rozpakowaniu przesyłki i otworzeniu buteleczki przekonałam się, że aplikacja rzeczywiście nie sprawi mi żadnych problemów. Kosmetyk ma bowiem pędzelek podobny do końcówki eyelinera. Pomyślałam, że to super rozwiązanie – w końcu wiele kobiet maluje kreski na powiekach. W ulotce przeczytałam natomiast o szybkim działaniu produktu oraz o składnikach, które pielęgnują skórę wokół oczu i stymulują wzrost rzęs. Nie pozostawało mi nic innego, jak rozpocząć test.
Jak zaaplikować odżywkę do rzęs Nanolash?
Aplikacja produktu jest bardzo ważna ze względu na efekt kuracji i nasz komfort. Cienki pędzelek jest idealny do nakładania produktu. A trzeba to zrobić bardzo starannie. Aplikatorem malujemy kreskę wzdłuż linii rzęs. Odżywkę Nanolash zawsze nakłada się na oczyszczoną i osuszoną skórę powiek, po dokładnym demakijażu, co wieczór. Nie ma mowy, żeby zaaplikować ją na pomalowane oczy, bo można się wtedy nabawić podrażnień. Taką kurację przeprowadza się przez około trzy lub cztery miesiące. Po tym czasie powinny pojawić się optymalne efekty. Napisałam „powinny”, bo każda z nas inaczej reaguje na działanie kosmetyków, a okres, po którym pojawią się zmiany, może być dłuższy lub krótszy. Co robić po tych kilku miesiącach? Odżywkę do rzęs Nanolash stosuje się dalej dla podtrzymania efektów kilka razy w tygodniu. Jedno opakowanie wystarcza na bardzo długo.
Odżywka do rzęs Nanolash – efekty mojej kuracji
U mnie pierwsze efekty pojawiły się po około 10 dniach. Serio! Nie było to nic nadzwyczajnego, ale zauważyłam zmianę w wyglądzie moich rzęs. Na początku kuracji odżywka Nanolash przyciemniła oraz trochę zagęściła i wydłużyła moje rzęsy. Z czasem (po jakimś miesiącu, a może po sześciu tygodniach) rzęsy stawały się coraz dłuższe i grubsze. Ładnie się podkręcały, nie wypadały i pięknie podkreśliły kształt oczu. W tej chwili używam odżywki do rzęs Nanolash trzy razy w tygodniu. Jest super!
Odżywka do rzęs Nanolash – cenne informacje
Napisałam wyżej, że odżywkę do rzęs Nanolash stosuje się na oczyszczoną skórę powiek. A co jeśli macie przedłużane rzęsy lub planujecie poddać się makijażowi permanentnemu? Nie ma żadnych przeszkód! Odżywka Nanolash nie rozpuszcza kleju kosmetycznego i nie odbarwia kresek. Jednak po miesiącu zobaczycie, że dodatkowe zabiegi upiększające nie będą wam potrzebne. A czy są jakieś przeciwwskazania co do stosowania produktu? Tak. Odżywki do rzęs nie mogą używać kobiety w ciąży i karmiące piersią, a także osoby niepełnoletnie. Kosmetyk mogą jednak stosować ci, którzy noszą szkła kontaktowe i okulary.
No to co dziewczyny? Gotowe na kurację z odżywką do rzęs Nanolash?
Przedłużam rzęsy od paru miesięcy i widzę, że są już bardzo osłabione. Planuję niedługo zrobić przerwę i zastanawiam się jak je wzmocnić. Myślisz, że ta odżywka da sobie radę z tak zniszczonymi rzęsami?
Mnie baaardzo pomogła! Po ściągnięciu sztucznych z moich naturalnych prawie nic nie zostało, wyglądały strasznie i bardzo mi wypadały. Kosmetyczka powiedziała mi o tej odżywce i jak zaczęłam używać to już miesiącu była ogromna różnica. Bardzo się wzmocniły! Mogę Ci ją szczerze polecić! A tym które planują przedłużanie rzęs odradzam ten zabieg.
Z pewnością! 🙂 Rzęsy osłabione przedłużaniem tym bardziej wymagają regeneracji. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś już teraz zaczęła kurację, jeszcze zanim zdecydujesz się zdjąć sztuczne rzęsy.
Od dawna używam tego serum i jestem nim zachwycona 🙂
Dla mnie to prawie to samo co Revitalash
Ja miałam kiedyś odzywkę w żelu którą się nakładało bezpośrednio na rzęsy ale moim zdaniem kompletnie nic nie robiła. Ani nie urosły ani nie zrobiły się mocniejsze. Jestem bardzo ciekawa tej.
2 dni temu zaczęłam używać nanolasha i nie mogę się już doczekać efektów.
Aż wstyd się przyznać, ale nigdy żadnej odżywki do rzęs nie używałam. Zawsze mi się wydawało że dobra maskara wystarczy 🙁 Muszę koniecznie przetestować 🙂
jak tyle kosztuje to chyba musi działać
Miałam prawie dwa razy droższą i wcale się nie sprawdziła…
Aktualnie mam drugie opakowanie i używam max 2 razy w tygodniu, jak sobie przypomnę a rzęsy cały czas mam długie 🙂 Polecam każdej dziewczynie 🙂
Czekałam na tą recenzję! 😀
Ja akurat nigdy nie mogłam narzekać, bo mam długie, ale kupiłam sobie nanolasha, kiedy zaczęły mi wypadać i bardzo szybko mi pomogła, już chyba po tygodniu było lepiej.
tez mogę to potwierdzić; mam bardzo wrażliwe oczy i miałam już kilka odżywek, po których szczypały mnie oczy albo miałam zaczerwienione powieki. po tej nie miałam żadnej reakcji alergicznej a efekt jest super 🙂
Ja to samo! Najbardziej mnie zawsze eyelinery uczulają, a z tą odżywką nie miałam żadnego problemu, żadnej alergii itp. za to efekt na prawdę super!
Od dawna mam ochotę wypróbować tą odżywkę, bo widziałam efekty u koleżanki, ale trochę się boję bo bardzo często mam alergie na kosmetyki. Mam całą stertę kosmetyków, których tylko raz użyłam 🙁
Dla mnie za droga zostanę przy olejku rycynowym
Nie zauważyłam u siebie żadnej zmiany po olejku rycynowym a co wieczór systematycznie smarowałam nim rzęsy. Może tylko tyle że zrobiły się ciemniejsze
Gdzie mogę ją kupić?
Ja zamówiłam na stronie producenta https://nanolash.pl/
Ja tez myślałam ze nie nie ma po co używać odżywek, dopóki nie zaczęły mi rzęsy wypadać.
polecam tą odżywkę, jest naprawdę bardzo dobra <3
Dzięki za ten wpis. Właśnie szukałam czegoś takiego.
U mnie też taki mega efekt XD, ale po 3 tygodniach. I tak byłam w szoku, że tak szybko działa 🙂