Dlaczego warto zrezygnować z makijażu?

Cześć dziewczyny!

Jakiś czas temu dziewczyny rezygnowały z makijażu na kilka dni, by na Instagramie chwalić się naturalną cerą. Aż tak odważna nie jestem, dlatego przed każdym wyjściem z domu stosuję korektor, puder i tusz do rzęs. Jeżeli czeka mnie jakieś ważne wydarzenie, np. rozmowa o pracę, randka lub rodzinne spotkanie, aplikuję dodatkowo podkład, cienie do powiek i eyeliner. Niemniej jednak doskonale rozumiem dziewczyny, które zdecydowały się na taki krok. Na pewno zyska na tym ich cera. Jeśli i Wy chcecie przekonać się, jakie zmiany zachodzą w skórze, zróbcie mały eksperyment. Na kilka dni lub tygodni odstawcie podkłady, pudry i inne kolorowe kosmetyki. Co dzięki temu osiągniecie?

PROMIENNA CERA

Wiecie, że kolorowe kosmetyki zapychają pory skóry, powodują zmarszczki i wysuszają skórę? Przez nie cera nie może swobodnie oddychać, powstają zaskórniki, trądzik i przebarwienia. Jeżeli choć na krótki czas zrezygnujecie z makijażu, to skóra twarzy będzie miała czas na regenerację. Zacznie samoistnie się oczyszczać, komórki skóry odbudują się, ogólna kondycja cery poprawi się. Zobaczysz, że po jakimś czasie twoja buzia jest piękna i zdrowa. Makijaż na takiej skórze będzie wyglądał o wiele lepiej.

OSZCZĘDNOŚĆ CZASU I PIENIĘDZY

Poranny makijaż zajmuje mi około 15 minut. A Wam? Pomyślcie, ile czasu zyskacie, rezygnując z niego. Te cenne minuty możecie poświęcić na sen, wylegiwanie się w łóżku, zjedzenie pełnowartościowego śniadania lub co tylko chcecie. Jeżeli zrezygnujesz z malowania się, zaoszczędzisz także pieniądze, które możesz przeznaczyć na nowe kosmetyki. Za odłożoną kasę możesz wybrać się na wycieczkę, kupić nowy ciuch lub iść do kina.

MNIEJ STRESU I WIĘCEJ RADOCHY

Jeśli masz okazję dłużej pospać, a twoja skóra regeneruje się tylko dlatego, że zrezygnowałaś z makijażu, to jesteś ogromną szczęściarą. Piękny wygląd i więcej snu działają na nasz organizm antystresowo. Czujemy się odprężone, nie musimy się martwić, czy rano zdążymy umalować się i przyjść punktualnie do pracy. W ciągu dnia nie musisz sprawdzać, czy cienie lub szminka są na swoim miejscu, czy czoło i nos świecą się, czy bronzer jest jeszcze na policzkach. Kiedy powrócisz do malowania się, zobaczysz, że sprawia ci to ogromną przyjemność, a makijaż wygląda naprawdę rewelacyjnie.