Z pewnością nie jestem rannym ptaszkiem. Rano leżę w łóżku tak długo, jak to możliwe. Z tego powodu później muszę robić wszystko w pośpiechu. To samo dotyczy makijażu. Efekt? Wychodzę z domu z posklejanymi rzęsami, które pośpiesznie wytuszowałam. Miałam tego dość i zaczęłam szukać rozwiązania. Tak trafiłam na zestawy do liftingu i laminacji rzęs w domu – miały mi one zagwarantować piękne rzęsy nawet na 8 tygodni. Musiałam to sprawdzić na własnej skórze! W ten sposób powstał mój ranking najlepszych zestawów dla początkujących.
Lifting i laminacja rzęs – co to takiego?
Chociaż lifting rzęs i laminacja rzęs to dwie różne procedury kosmetyczne, najczęściej są one wykonywane jedna po drugiej– zarówno w salonie kosmetycznym, jak i w domowych warunkach. Celem liftingu jest podkręcenie rzęs. Dzięki temu zyskują one piękny skręt i wydają się dłuższe. Laminacja rzęs polega na dodatkowym odżywieniu i nawilżeniu włosków, co znacząco poprawia ich kondycję. Dzięki połączeniu tych dwóch metod, naturalne rzęsy stają się nie tylko piękne, ale także zdrowe.
Mój ranking najlepszych zestawów do liftingu i laminacji rzęs w domu
Jako totalny laik w kwestii laminacji rzęs, prostota użycia zestawu była dla mnie niezwykle ważna. Szukałam takiego, który zawiera wszystkie niezbędne preparaty i narzędzia. Oczywiście brałam pod uwagę również jakość i trwałość uzyskanych efektów. Przetestowałam i oceniłam 5 produktów, aby stworzyć porównanie i ułatwić wybór innym początkującym w tej dziedzinie. Sprawdźcie moje wyniki poniżej.
1. Zestaw do liftingu i laminacji rzęs Nanolash
Nanolash Lash Lift Kit to mój faworyt. Zawiera wszystkie niezbędne produkty do samodzielnego liftingu i laminacji rzęs. Nie znajdziecie tu zbędnych akcesoriów ani dodatkowych narzędzi, które mogłyby wprowadzać w błąd.
Zawartość: 3 pary silikonowych wałeczków (S, M, L), aktywator (10 saszetek), neutralizator (10 saszetek), Keratin Booster (10 saszetek), klej (5 ml), 3 grzebyki do rzęs.
Instrukcja jest jasna, a tutoriale na oficjalnej stronie Nanolash są bardzo pomocne. Mimo braku doświadczenia, bez problemu udało mi się wykonać lifting i laminację rzęs. Wszystkie produkty zostały opisane i ponumerowane w eleganckim białym pudełku, co zapobiegło pomyłkom. Wiedziałam, który produkt użyć w danym momencie. Muszę również podkreślić, że wszystkie produkty łatwo się rozprowadzają.
Efekty totalnie mnie zachwyciły. Nie miałam pojęcia, że laik może osiągnąć tak profesjonalne rezultaty! Moje naturalne rzęsy zostały pięknie podkręcone i maksymalnie wydłużone, dzięki czemu oczy wydawały się optycznie większe. Włoski były precyzyjnie rozdzielone, a linia rzęs zyskała na gęstości – nie wiedziałam, że mam aż tyle rzęs! Zauważyłam również poprawę kondycji rzęs – włoski stały się elastyczne i lśniące. Z pewnością to zasługa dobroczynnych składników produktów Nanolash, takich jak keratyna, arginina, lanolina, pantenol, jedwab i naturalne oleje. Efekty utrzymały się około 8 tygodni. Co więcej, zestaw Nanolash starcza na 10 pojedynczych liftingów rzęs, co sprawia, że jest bardzo ekonomiczny.
2. Brow&Lash Protein Reconstruction System Zola
Zestaw do liftingu rzęs i laminacji brwi marki Zola zajmuje drugie miejsce, ponieważ jest niesamowicie prosty w użyciu. W tym przypadku nie ma silikonowych wałeczków ani aplikatorów, jedynie 3 preparaty liftingujące, które nakłada się identycznie jak tusz do rzęs za pomocą szczoteczki. Jestem pewna, że każda kobieta poradzi sobie z tym bez problemu.
Zawartość: Protein Strong Lifting, Protein Fixer i Protein Care.
Zestaw do liftingu rzęs Zola jest idealny dla osób początkujących. Dodatkowym atutem jest możliwość laminowania brwi tymi samymi produktami, co sprawia, że jest to produkt 2-w-1.
Należy jednak mieć świadomość, że efekty uzyskane z tym zestawem nie są tak profesjonalne i trwałe jak w przypadku Nanolash. Rzęsy są podkręcane bez użycia silikonowych wałeczków, więc efekt skrętu nie może być aż tak wyrazisty. Mimo to byłam bardzo zadowolona z Protein Reconstruction System Zola, ponieważ najważniejsza była dla mnie łatwość laminacji rzęs.
3. Fleeky Lashlift Kit
Zestaw do liftingu rzęs marki Fleeky zajmuje trzecie miejsce w moim rankingu. Jest to najtańszy zestaw, ponieważ umożliwia wykonanie jedynie 2–4 laminacji rzęs. Dla mnie jednak wydajność nie była kluczowym czynnikiem.
Zawartość: 3 pary silikonowych wałeczków (rozmiar S, M), Lash Lift (2 saszetki), klej, 2 szczoteczki, 2 grzebyki, narzędzie do separacji i czesania rzęs.
Fleeky Lashlift Kit zawiera wszystkie niezbędne produkty i narzędzia. Nie ma tu zbędnych akcesoriów, co bardzo doceniam. Muszę również wspomnieć, że wszystkie produkty są wegańskie i nietestowane na zwierzętach, co dla wielu osób może być ogromnym atutem. Podobnie jak Nanolash, Fleeky ma pomocne tutoriale na swojej oficjalnej stronie. Nie miałam żadnych problemów z liftingiem i laminacją rzęs. Preparaty łatwo się rozprowadzają, a aplikatory ułatwiają procedurę.
Efekty były bardzo dobre – moje rzęsy zyskały ładny skręt i wydawały się dłuższe. Włoski były idealnie rozdzielone, co sprawiało wrażenie, że mam więcej rzęs. Cieszyłam się tymi efektami przez prawie 8 tygodni.
4. Zestaw do liftingu rzęs Thuya
Zestaw do liftingu i laminacji rzęs marki Thuya to produkt 2-w-1, podobnie jak zestaw Zola. Dzięki niemu można laminować i podkręcać nie tylko rzęsy, ale także brwi. Zestaw zawiera tylko niezbędne produkty, co bardzo mi odpowiada. Preparaty mają dużą pojemność, więc jest to wydajny zestaw.
Zawartość: silikonowe wałeczki (M), żel permamentny (15 ml), neutralizator (15 ml), klej (15 ml), drewniany patyczek.
Minusem w tym przypadku są wałeczki silikonowe. Po pierwsze, dostępna jest tylko jedna wielkość, co dla mnie było problematyczne – nie mogłam ich odpowiednio dopasować do swoich powiek. Po drugie, były one nieco sztywniejsze niż w zestawach Nanolash lub Fleeky. Mimo to udało mi się wykonać lifting i laminację rzęs.
Z powodu niewłaściwego rozmiaru wałeczków nie uzyskałam pożądanego skrętu. Efekty były jednak zadowalające i utrzymały się przez około 8 tygodni. Rzęsy były uniesione, optycznie dłuższe i nieco grubsze, co podkreśliło moje spojrzenie.
5. Elleebana Lash Lift – Zestaw startowy do liftingu rzęs
Elleebana Lash Lift to profesjonalny zestaw do liftingu rzęs, dlatego zajmuje ostatnie miejsce w moim rankingu. Moim zdaniem to dobra opcja dla profesjonalnych kosmetyczek, ale niekoniecznie dla początkujących, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z laminacją rzęs.
Zawartość: silikonowe wałeczki, aktywator (15 saszetek), neutralizator (15 saszetek), narzędzie do liftingu rzęs, preparat do usuwania, klej z pędzelkiem, metalowy aplikator.
Zawartość zestawu nie jest zbyt bogata – wszystkie produkty są niezbędne do przeprowadzenia liftingu i laminacji rzęs. W opakowaniu znajduje się również ilustrowana instrukcja. Mimo to miałam pewne problemy z zastosowaniem zestawu – może dlatego, że Elleebana Lash Lift był moim pierwszym testowanym zestawem do liftingu rzęs.
Uzyskane efekty były dobre, moje naturalne rzęsy zostały podkręcone i wydłużone, co optycznie powiększyło moje oczy. Linia rzęs stała się nieco gęstsza, co bardzo mi się podobało. Zestaw od Elleebana jest jednak bardzo drogi, dlatego nie jest to dobra opcja dla początkujących.
Lifting i laminacja rzęs – FAQ
Jestem świadoma, że wiele z was nie ma doświadczenia z liftingiem i laminacją rzęs – podobnie jak ja, zanim zdecydowałam się przetestować kilka zestawów. W związku z tym zapewne macie wiele pytań i wątpliwości. Poniżej odpowiadam na najczęściej zadawane pytania dotyczące liftingu i laminacji rzęs.
Jak przygotować rzęsy do liftingu i laminacji?
Przygotowanie rzęs odgrywa kluczową rolę. Przed liftingiem i laminacją rzęsy muszą być dokładnie oczyszczone, aby były wolne od makijażu i sebum. Do tego celu należy używać kosmetyków do demakijażu bez olejków. Najlepiej sięgnąć po profesjonalny szampon do rzęs, który ma neutralne pH.
Jak krok po kroku przeprowadzić lifting i laminację rzęs?
Na początek polecam zająć się jednym okiem. Po demakijażu i oczyszczeniu rzęs należy wybrać odpowiedni rozmiar silikonowego wałeczka i umieścić go na górnej powiece. Pokryjcie go klejem i przeczeszcie rzęsy, układając je na wałeczku. Następnie można nałożyć preparaty liftingujące. Nałóżcie pierwszy produkt i usuńcie go po czasie podanym w instrukcji. Z kolejnymi preparatami postępujcie identycznie. Na koniec usuńcie wałeczki silikonowe i delikatnie przeczeszcie rzęsy.
Jak często można wykonywać lifting i laminację rzęs?
Większość producentów zaleca powtarzanie liftingu i laminacji rzęs co 6–7 tygodni. Wszystko zależy jednak od wybranego zestawu i trwałości efektów poprzednich zabiegów. Ważne jest, aby nie wykonywać liftingu wcześniej niż po 4 tygodniach.
Czy można malować rzęsy po liftingu i laminacji?
Tak, podkręcone i laminowane rzęsy można malować. Tusz do rzęs rozprowadza się wtedy nawet lepiej. Ważne jest jednak, aby odczekać około 12 godzin po przeprowadzeniu zabiegów.
Czy podkręcone i laminowane rzęsy wymagają szczególnej pielęgnacji?
Nie, rzęsy po liftingu i laminacji nie wymagają szczególnej pielęgnacji. Należy jednak pamiętać, aby w ciągu pierwszych 24 godzin unikać wilgoci i wysokich temperatur (np. gorących kąpieli, sauny itp.).
Dodaj komentarz