Dzień staje się coraz dłuższy, świeże powietrze muska nas po policzkach i właśnie wtedy zabieramy się za porządki w kosmetykach. Ja uwielbiam je robić na wiosnę! Wiem jednak, że są dziewczyny, dla których trudnością jest pozbycie się choćby jednego kosmetyku. Jak przejść przez to bezboleśnie? Zapewnia, że da się.
Poznaj moje: METODY NA PORZĄDKI W KOSMETYKACH
Pierwsza zasada głosi, żeby nie zmuszać się do porządków w kosmetykach. Kiedy zabierzesz się za to z niechęcią i z przymusu, prawdopodobnie nie wyrzucisz nic albo w przypływie złości na samą siebie pozbędziesz się prawie wszystkiego. Ani w tę, ani w drugą stronę nie jest to korzystne. Za porządki w kosmetykach zabieraj się w wolnej chwili. Kiedy nad głową nie wiszą niedokończone obowiązki. Kiedy wiesz, że masz przynajmniej godzinę dla siebie i nikt w tym czasie nie oderwie cię od odprężającego sortowania pomadek, cieni i tuszów. Dla mnie to jak najbardziej relaksującego zajęcie.
Od czego zacząć?
1. Podziel kosmetyki na grupy
Łatwiej jest segregować coś, jeśli będziesz wiedziała, że nie wyrzucasz ostatniego ze swoich podkładów. Na osobną stertę odłóż tusze do rzęs, obok cienie do powiek, osobno podkłady, a jeszcze gdzieś indziej np. kremy do twarzy. Segregują każdą z grupek praca mija szybciej i ma się większą kontrolę nad tym, ile i czego się wyrzuca. Stosuję tę metodę przy każdych porządkach i dzięki temu kończę, zanim się obejrzę.
2. Najpierw wyrzuć te po dacie ważności
Nawet najpiękniejszy błyszczyk do ust i najdroższy krem do twarzy nie będzie działał, kiedy jego data ważności minęła kilka miesięcy temu. Przy moich pierwszych porządkach w kosmetykach okazało się, że miałam tusz do rzęs, który był przeterminowany od 3 lat! Okazało się, że jest całkiem zaschnięty, więc nie da się go użyć. A nawet gdybym chciała to zrobić np. rozcieńczając go, mogłabym sobie zaszkodzić. Pamiętajmy, że kosmetyki mają termin ważności nie bez powodu – po nim mogą nam zaszkodzić i wywołać np. podrażnienia. Wyrzucając przeterminowane kosmetyki, za jednym razem pozbywam się nawet połowy tego, co udało mi się nagromadzić.
3. Potem zastanów się, czego tak naprawdę używać
Z niewielkiej grupki kosmetyków, które zostały odłóż te, których używasz na co dzień. Potem te, które zdarza ci się używać nieco rzadziej, ale nadal lubisz je stosować np. na większe wyjścia. Możesz wyrzucić całą resztę i oddać np. rodzinie, znajomym. Nie skończył się jeszcze ich termin ważności, ale nie używasz ich, więc ktoś może mieć z nich pożytek. Jeśli to dla ciebie zbyt duża ilość produktów do wyrzucenia to pozbądź się tylko tych, które ostatni raz używałaś np. rok temu. Ja stosuję właśnie taką selekcję, kiedy naprawdę trudno mi się rozstać z większą ilością produktów.
W ten sposób porządki w kosmetykach można zakończyć naprawdę szybko.
Dodaj komentarz