Absolutnie nie mam żadnego problemu ze swoim wiekiem. Co nie znaczy, że mam sobie odmówić kolejnej maseczki przeciwzmarszczkowej w promocji, haha. Nie znaczy to też, że nie mogę zamieścić na blogu wpisu z serii „problemy cery dojrzałej”. Takiego, jak ten dzisiejszy, który mam nadzieję przypadnie wam do gustu.
Pielęgnacja cery dojrzałej to walka z wieloma problemami. Przede wszystkim zmarszczkami, które pojawiają się znienacka i bardzo trudno się ich pozbyć. Żeby to zrobić, trzeba poznać wroga! Dlatego dzisiaj napiszę o tym, jakie są rodzaje zmarszczek.
Ktoś kiedyś ładnie powiedział, że „zmarszczki są uzewnętrznieniem procesów starzenia się organizmu i obrazem naszych przeżyć”. No dobra, ale co, jeśli nie chcemy tych obrazów pokazywać? Jeśli będziemy wiedzieć, co to są zmarszczki i jakie są najlepsze sposoby na pozbycie się oznak starzenia, jesteśmy na wygranej pozycji.
Wiecie, co wam powiem? To trochę niesprawiedliwe, że pierwsze zmarszczki pojawiają się już między 25 a 30 rokiem życia, bo przecież dopiero, co się pozbyliśmy trądziku i problemów z przetłuszczającą się cerą. A tutaj kolejne niespodzianki. Ale może wcale nie trzeba się ich obawiać.
RODZAJE ZMARSZCZEK
Poniżej znajdziecie odpowiedzi na dwa najważniejsze pytania:
- Jakie są rodzaje zmarszczek?
- Jak powstają zmarszczki?
Będę posiłkowała się oczywiście literaturą i informacjami znalezionymi na portalach specjalistycznych. Może nie będzie nudno, hehe.
Zmarszczki mimiczne (in. dynamiczne) – powstają w wyniku ruchów mięśni twarzy w trakcie mówienia, śmiania się, grymaszenia. Jak wskazuje nazwa, związane są one po prostu z mimiką twarzy. To właśnie one pojawiają się najwcześniej, bo już około 25 roku życia. Najczęściej widać je pomiędzy nosem i ustami, dookoła oczu i na czole. Też mam już kilka takich, ale moim zdaniem wyglądają uroczo. Drobne kurze łapki dodają uroku, bo idealnie gładkim też być przecież nie można.
Zmarszczki posłoneczne – tych powinnyśmy się obawiać, ponieważ powstają na skutek szkodliwego działania słońca. Osobiście ich nie doświadczyłam, bo dobrze zabezpieczam się na słońcu różnymi filtrami, co zalecam wszystkim. Zmarszczki posłoneczne mogą pojawiać się, kiedy długo opalamy się na słońcu lub korzystamy z solarium i przeważnie towarzyszą im przebarwienia.
Zmarszczki senne – to nic innego jak zagniecenia skóry powstałe w trakcie snu. Zazwyczaj znikają chwilę po przebudzeniu i wykonaniu delikatnego masażu twarzy, ale wraz z wiekiem nasza skóra traci elastyczność i zmarszczki senne mogą się utrwalać.
Zmarszczki grawitacyjne – te najgorsze, które powstają wskutek naturalnego procesu starzenia się. To ich kobiety obawiają się najbardziej, ponieważ trudno się ich pozbyć, kiedy już się pojawią. W tym przypadku zalecam „działania prewencyjne”, bo tylko odpowiednio wczesne i regularne nawilżanie skóry i pobudzanie jej do produkcji kolagenu (np. przez masaż) może uratować nas przed pojawieniem się zmarszczek grawitacyjnych.
To nie wszystko, co chciałabym powiedzieć wam na ten temat. Wyróżniamy jeszcze kilka typów zmarszczek, które dzieli się ze względu na ich umiejscowienie.
- Zmarszczki poziome i pionowe – związane z mimiką.
- Lwia zmarszczka – pionowa, pojedyncza zmarszczka pomiędzy brwiami.
- Kurze łapki – dobrze znane zmarszczki promieniście ułożone wokół oczu.
- Zmarszczki palacza – pionowe bruzdy na górnej wardze i wokół ust.
- Fałdy marionetki – pionowe zmarszczki od kącików ust do dołu.
- Naszyjnik Wenus – poziomo układające się podłużne zmarszczki na szyi.
Na koniec chciałabym powiedzieć kilka słów od siebie. Jak zapobiegać pojawianiu się zmarszczek? Mam swoje sprawdzone sposoby na opóźnianie starzenia się, a większość to po prostu ograniczanie czynników szkodliwych. Twarz bez zmarszczek to przede wszystkim twarz doskonale nawilżona, dlatego warto pić dużo wody i stosować kosmetyki silnie nawilżające. Osobiście unikam solarium i nadmiernej ekspozycji na słońce. Stosuję filtry przeciwsłoneczne i okulary chroniące od słońca okolice oczu. Staram się także wykonywać masaż twarzy (najlepiej za pomocą ulubionego olejku o właściwościach anti-age np. ze słodkich migdałów), aby pobudzić regenerację skóry. Niestety przyznaje, że na to ostatnie często brakuje mi czasu. Nie mniej jednak zachęcam i polecam!
Dodaj komentarz