Nie lubię tego uczucia, kiedy moje oczy są opuchnięte, pod nimi wychodzą trudne do zamaskowania sińce i ogólnie na mojej twarzy widać mega zmęczenia. Za wszelką cenę staram się maskować niedoskonałości mojej cery i mam kilka sprawdzonych metod na sińce. Chętnie się nimi z Wami podzielę 🙂
Moje sposoby na cienie pod oczami
Grunt to dieta
Nie ma się co oszukiwać i ja tego też nie będę robiła. Sińce po oczami to nie tylko efekt zmęczenia, ale także niezrównoważonej diety, ubogiej w warzywa i owoce o odpowiednio zbilansowanych składnikach. Trochę głupio, żeby nasz wygląd zależał od tego, że jemy mało produktów bogatych w witaminę K oraz witaminę C. Ja już dawno wprowadziłam do swojej diety m.in. pomidory porzeczki, jabłka, cytrusy, winogrona oraz kapustę kiszoną. Zachęcam Was do tego samego.
Kremy z ekstraktami
Z własnego doświadczenia wiem, że nie wystarczy działanie od środka, choć jest ono bardzo ważne. Trzeba wesprzeć się w walce o świetliste spojrzenie np. stosując kremy lub żele pod oczy z ekstraktami z: zielonej herbaty, alg, rumianku, arniki, świetlika, szałwii albo kofeiny. Dobrze sprawdzają się też popularne ostatnio hialuronowe plastry pod oczy, które nawilżają delikatną skórę w tym miejscu i rozjaśniają cienie.
Weź to na chłodno
Moja rada: wszystkie produkty pod oczy przechowuj w lodówce, bo nakładane na zimno obkurczają naczynka krwionośne, dzięki czemu to idealny sposób na cienie pod oczami. Do chłodziarki możesz sięgnąć też po zimne plastry z ogórka lub awokado, które położone na kilka minut na oczy dają przyjemne uczucie odprężenia i ściągają opuchliznę.
Ziołowe kompresy
Kolejna metoda na opuchliznę pod oczami to kompresy robione z ziół. Redukują opuchliznę, działają przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie i przeciwobrzękowo. Po co warto sięgnąć? Moim zdaniem najlepsze są ziołowe kompresy na oczy z czarnej herbaty, bławatka lub rumianku. Wystarczy, że zaparzysz dane zioło a po przestudzeniu namoczysz w naparze waciki i położysz na kilka chwil na powiekach. Możesz wykorzystać też saszetki od zaparzonej herbaty.
Rozmasuj ten problem
Jako zwolenniczka naturalnych metod często próbuję różnych ciekawych sposób na rozwiązanie danego problemu. Okazuje się, że w przypadku opuchniętych oczu można wykonywać także delikatne masaże skóry wokół oczu podczas aplikacji kremu, które pobudzają mikrokrążenie skórne i zapobiegają zasinieniom. Zazwyczaj wykonuję okrężne ruchy od zewnętrznego kącika przez dolną powiekę i od kącika wewnętrznego przez górną.
Oto właśnie moje sposoby na świetliste spojrzenie bez sińców i cieni!
Dodaj komentarz