Uwielbiam paznokcie hybrydowe – są trwałe i utrzymują się nawet do kilku tygodni, a do tego można je zrobić samodzielnie w domu i wybór kolorystyczny wcale nie jest mniejszy niż w przypadku tradycyjnych lakierów. Odkąd hybrydy stały się tak popularne, na moim blogu pojawiło się pełno artykułów np. jak stylizować paznokcie hybrydowe. Dziś chcę dotknąć trochę innego tematu, który (o zgrozo!) zaczął dotyczyć także mnie… niszczącego wpływu hybryd na kondycję płytki paznokcia.
Czy manicure hybrydowy niszczy paznokcie?
Niestety, ale to prawda. Nie da się ukryć, że manicure hybrydowy jest dla paznokci dużym obciążeniem. Oczywiście nie dosłownie, bo nie waży nie wiadomo ilu kilogramów, haha, ale w przenośni. Od 3 do 4 utwardzonych warstw bazy pod lakier, lakieru kolorowego i top coatu potrafią skutecznie odciąć dopływ powietrza do płytki paznokcia. A, jakby na to nie patrzeć, ona też potrzebuje tlenu, bo to część naszego, żywego organizmu. Paznokieć zachowuje się zupełnie tak, jak włosy, które obciążone nieodpowiednimi kosmetykami nałożonymi w zbyt dużej ilości, niszczeją, kruszą się i są zdecydowanie bardziej osłabione.
Czy to oznacza, że lepiej z niego zrezygnować?
Niekoniecznie, chociaż tak byłoby dla naszych paznokci lepiej. Zdecydowanie zalecałabym odstawienie manicure hybrydowego przynajmniej na kilka tygodni (2-3 powinny wystarczyć), aby paznokcie miały możliwość się zregenerować. Ja zrobiłam tak ostatnio, kiedy zauważyłam, że w moim przypadku są one już w naprawdę złym stanie. Po tym czasie można wrócić do manicure hybrydowego, ale… trzeba trzymać się kilku ważnych zasad!
Jak dbać o paznokcie, aby manicure hybrydowy ich nie zniszczył?
Przyznaję, że to trudne zadanie, bo nawet dotychczas mocne i zdrowe paznokcie po regularnym i długim noszeniu hybryd stają się cienkie niczym kartka papieru. Można im jednak przywrócić zdrowie i zadbać, aby po powrocie do manicure hybrydowego były stale odżywiane i nawilżanie, dzięki czemu nie stracą witalności tak szybko.
Moja metoda: kolagenowy zabieg regenerujący
Naturalny kolagen to, podobnie jak elastyna, jeden ze składników budujących paznokcie, włosy, skórę. W nim tkwi sekret młodości i piękna, dlatego kolagenowa kuracja na paznokcie pozwoli je wzmocnić i dodać im blasku. Usunie przebarwienia i wygładzi skórę dłoni także dzięki naturalnym składnikom dodatkowym: różowemu piaskowi oraz ekstraktowi z liści aloesu. Kolagenowy zabieg na paznokcie można zrobić sobie u kosmetyczki lub samodzielnie w domu. Polecam tę pierwszą opcję, aby mieć pewność, że wszystko zostanie wykonane prawidłowo.
Dodaj komentarz