W tym wpisie przeczytasz o muscynie, czyli ekstrakcie ze ślimaka. Jak działa? Czemu jest składnikiem kosmetycznym uwielbianym przez kobiety z całego świata (wyłączając ofc weganki)? Ostatnio poczytałam na ten temat więcej i mam jeden wniosek – śluz ślimaka jest rewelacyjny i niezastąpiony. Już tłumaczę dlaczego! :):)
Śluz ślimaka przypomina trochę żel. Produkowany jest przez gruczoły znajdujące się w odnóżach ślimaków. Po co on ślimakowi? Czy nie byłyby to przyjemniejsze zwierzątka, gdyby nie były takie oślizgłe? (żart) Po pierwsze śluz ułatwia poruszanie się po różnych, często nierównych powierzchniach. Istotne dla poczciwego ślimaka są właściwości regeneracyjne śluzu, który nieustannie odbudowuje uszkodzenia powstające na ślimakowej nóżce podczas poruszania się.
Identyczne właściwości wykazuje względem naszej skóry, stąd jego popularność w celach pielęgnacyjnych. W kosmetyce wykorzystywany jest m.in. śluz ślimaków śródziemnomorskich, które są hodowane na specjalnych fermach właśnie w celu pozyskiwania tego cennego składnika pielęgnacyjnego. Kosmetyki ze śluzem ślimaka są zdecydowanie hitem pielęgnacyjnym ostatnich lat – jak zwykle zaczęło się w Azji i rozprzestrzeniło na cały świat.
Jak poznano właściwości śluzu ślimaka? To składnik znany już od starożytności – w Grecji używano go jako leku. Jednak pierwsze badania na ten temat przeprowadzono dużo później. A stało się to dzięki pewnej chilijskiej rodzinie, która miała hodowlę jadalnych ślimaków. Najmłodszego z synów zainteresował fakt, że rodzice mają niesamowicie miękkie dłonie, które goją się znacznie szybciej niż u innych ludzi. Okazało się, że to efekt wieloletniej pracy właśnie przy ślimakach.
Śluz ślimaka jest naprawdę cennym składnikiem aktywnym, który niejednego badacza zaskakuje swoim zbilansowaniem. Zawiera w sobie wiele z cenionych w kosmetyce składników, które w większości produktów występują niestety pod postacią syntetyczną.
Co zawiera śluz ślimaka?
- Alantoina – składnik intensywnie nawilżający, wzmacniający i łagodzący stany zapalne; przyspiesza regenerację skóry, a dzięki temu zmniejsza zmiany trądzikowe, blizny, rozstępy, a nawet cellulit; jest też w stanie przyspieszyć gojenie się ran i zmiękczyć naskórek.
- Kwas glikolowy – substancja o właściwościach odżywczych, która skutecznie opóźniająca procesy starzenia się skóry, wygładza, usuwa martwy naskórek i oczyszcza; może regulować poziom wydzielania się sebum, ponieważ zwęża ujścia gruczołów łojowych.
- Polisacharydy – specjalna odmiana tej substancji, która zmniejsza podrażnienia i zapobiega uczuleniom w obrębie skóry; wraz z innymi składnikami anti-age uelastycznia skórę, dodaje jej sprężystości i oczywiście poprawia poziom nawilżenia.
- Kolagen & Elastyna – składniki, których prawdopodobnie nie trzeba nikomu przedstawiać, ponieważ są jednymi z najpopularniejszych substancji o działaniu odmładzającym; zmniejszają zmarszczki, dodają skórze jędrności i uelastyczniają ją.
- Witaminy A+C+E – substancje odżywcze nazywane czasami „witaminami życia” ze względu na doskonałe działanie odżywcze i regenerujące; sprzyjają regeneracji komórek, wzmacniają, przeciwdziałają procesom starzenia się i mają właściwości przeciwutleniające.
Działanie śluzu ślimaka na skórę
To wszystko oznacza, że niepozorny ślimak jest w stanie przekazać nam naprawdę duże ilości niezbędnych w codziennej pielęgnacji składników. Nic dziwnego, że szczegółowe badania potwierdziły, że muscyna, czyli śluz ślimaka:
- odżywia, ochrania, nawilża i regeneruje;
- działa przeciwzmarszczkowo;
- sprzyja syntezie włókien kolagenowych;
- łagodzi stany zapalne;
- zwiększa elastyczność skóry;
- przyspiesza złuszczanie naskórka;
- działa bakteriobójczo, minimalizując trądzik;
- rozjaśnia przebarwienia.
Jak wykorzystać ekstrakt ze śluzu ślimaka w pielęgnacji?
Bardzo prosto. Można nakładać go bezpośrednie na skórę, żeby zapewnić jej ekspresową regenerację i widoczne odmłodzenie. Muscyna działa na uszkodzony kolagen, pomagając tworzyć nowe włókna kolagenowe, czyli (innymi słowy) uelastycznia. Świetnie sprawdza się na wszystkich typach skóry, także tam, gdzie występują problemy alergiczne lub zmiany trądzikowe. Niestety śluz ślimaka w czystej postaci jest naprawdę trudno zdobyć. No, chyba że hodujemy sobie w domu ślimaka i pozwolimy mu czasami pohasać po naszej twarzy, hahaha.
Inny sposób to wybór kosmetyków ze śluzem ślimaka. I taką opcję zdecydowanie polecam, zwłaszcza że aktualnie produkty z ekstraktem ze ślimaka są naprawdę łatwo dostępne i wcale nie kosztują fortuny. Z doświadczenia mogę polecić np. Missha Super Aqua Cell Renew Snail Skin Treatment, czyli żelową kurację właśnie z ekstraktem ze ślimaka. To mój ulubiony koreański kosmetyk, który aż w 30% składa się z muscyny i rewelacyjnie sprawdza się zarówno w pielęgnacji twarzy, jak i całego ciała. Bombowy kosmetyk!
Dodaj komentarz